04 grudnia 2007

Pszczyna, zamek

W podtytule tego bloga zapraszam Was w moje "magiczne miejsca". Takimi właśnie są m.in. zamki, pałace i malownicze ruiny. Jako, że lubię podróże, te bliższe i te dalsze, więc gdy tylko mam okazję, tak planuję ich trasę, by móc nacieszyć oczy harmonią kształtu, kunsztem budowniczych, poczuć delikatny powiew czasów, gdy budowle te przeżywały swoją "młodość". Zastanawiam się, co pokazać w pierwszej kolejności. Może Pszczynę?
Nazywana jest perłą Górnego Śląska. Leży na południu województwa, otoczona lasami, nad rzeką Pszczynką. Posiada wspaniałe walory turystyczne i rekreacyjne. Jej uroda i bogata historia sięgająca początków Polski, Piastów sprawiają, że o każdej porze roku można tu spotkać ludzi, spacerujących uliczkami pszczyńskiej Starówki, która zachowała średniowieczny układ przestrzenny. Historia miasta sięga I poł. XIII w. (już wtedy prawdopodobnie posiadała prawa miejskie), natomiast pierwszy zamek powstał tutaj już w wieku XII.

Ilekroć dane mi jest odwiedzić Pszczynę, swe kroki kieruję najpierw w stronę rynku. Siadam na ławeczce, spoglądam na pięknie odnowione XVIII wieczne kamieniczki. Czasem przyglądam się mijającym mnie ludziom, próbując odgadnąć, jakie niosą z sobą emocje. Wiele można wyczytać z twarzy: złość, gniew, radość, smutek ...
Między średniowiecznym rynkiem, a dużym parkiem w stylu angielskim leży największa chyba atrakcja Pszczyny, sześciowiekowy zamek książęcy. Został zbudowany w drugiej połowie XIV w., ale potem jeszcze wielokrotnie go przebudowywano. Kolejnymi jego właścicielami byli: książęta cieszyńscy, węgierski magnat Aleksy Turzo (za jego panowania Pszczyna uzyskała status Wolnego Państwa Stanowego), książeta opawscy z czeskiej dynastii Przemyślidów, ród Promnitzów (dwa stulecia). W 1548 r. Pszczynę kupił biskup wrocławski Baltazar Promnitz i uczynił ją majoratem. Następnie do poł. XIXw. panował tu ród Anhaltów. Ostatni jego przedstawiciel, książę Henryk przekazał ziemię pszczyńską swemu siostrzeńcowi, Janowi Henrykowi XV, który pochodził z jednego z najbogatszych w Rzeszy Niemieckiej rodu Hochbergów. Podczas I wojny światowej przez dwa lata zamek był główną kwaterą wschodnich wojsk cesarza Wilhelma II. To tutaj 5 listopada 1916r. podpisano deklarację o utworzeniu zależnego od Niemiec Królestwa Polski. Po wojnie Hochbergowie chcieli uniknąć włączenia ich posiadłości do Polski. Podczas I Powstania Śląskiego w zamkowych piwnicach mieściło się więzienie dla powstańców, a Jan Henryk XV, ówczesny właściciel ziemi pszczyńskiej sam utworzył i wyposażył oddział do walk z nimi. Jednak w wyniku plebiscytu narodowościowego, Pszczyna znalazła się w granicach Polski. Miasto odwiedził wtedy marszałek J. Piłsudski. Podczas II wojny światowej miasto nie poniosło większych strat, jego zabytki ocalały. Armia Czerwona wkroczyła w jego granice 10 lutego 1945r, a w zamku umieszczono szpital, co nie miało negatywnego wpływu na budynek, ani też na jego wyposażenie.
Już 9 maja 1946r. zamek został częściowo udostępniony do zwiedzania. Stopniowo poszerzano ekspozycję. Do dziś zachowało się 80% oryginalnego wyposażenia wnętrz z przeł. XIX/XXw. Takich zamków - muzeów, prezentujących tak bogate wyposażenie w naszej części Europy jest niewiele, co docenione zostało przez organizację Europa Nostra, zajmującą się ochroną europejskiego dziedzictwa kulturowego i środowiska naturalnego.

3 komentarze:

jaśminowasia pisze...

Pozdrawiam jaśminowo :)

Inka pisze...

Miło mi Cię poznać. Mam nadzieję, że kiedyś przeczytam kilka słów na temat mego bloga.

ERROR 404 pisze...

Ładny, ciekawy blog :)